Fragment dzieła Zygmunta Glogera „Dolinami
rzek” przedstawiający rolę i znaczenie bociana w społecznościach wiejskich w
dawnej Polsce, spisany podczas podróży Glogera rzeką Bug około 1875 r.
Miejsce wydania:
Z. Gloger, Dolinami rzek. Opisy podróży wzdłuż Niemna, Wisły, Bugu i Biebrzy,Warszawa 1903, s. 160.
Tekst źródła
Droga do Kostomłotów po płaszczyźnie i nizinach wiodła przez
Michałków i Żuki, wsie mieszkańców nadbużnych. Jeszcze nigdy w życiu nie
zdarzyło mi się nigdzie napotkać takiego mnóstwa bocianów jak tutaj. Ptaki te
nie potrzebują tu drzew dla gniazd swoich, ale na wszystkich strzechach
stodołek, chlewków, nawet na nizkim dachu piwniczki domowej na warzywo i nabiał,
zakładają po kilka siedlisk obok siebie. Uderzała wszędzie pewna, jakby
rodzinna poufałość bocianów z chodzącemi razem po podwórkach gęśmi i cielętami.
Opieka, jaką tu wieśniak otacza tradycyjnego przyjaciela strzechy swojej,
przypomniała mi twierdzenie Długosza w XV-tym wieku, iż w Polsce bociany
przepędzają nieraz zimę w mieszkaniach kmieci.
Siedlisko bociana przy domu, zarówno
chłopka jak pana, to charakterystyczne znamię naszej słowiańskiej zagrody.
Bocian, to prawdziwy przyjaciel domu, powracający corocznie z rozkosznych krain
wiecznego lata pod chmurne i chłodne niebo polskie, to symbol przymierza i
opieki ludzkiej nad światem przyrody. W pojęciach staropolskich sprowadzić
bociana, czyli założyć mu starą bronę lub koło wozowe pod gniazdo, na strop strzechy,
lub na wiąz czy lipę poblizką, to znaczyło sprowadzić szczęście do domu. Lud
mniema, że piorun nie uderza w strzechę, na której gnieżdżą się bociany, że
grad nie pada na ich gniazdo, że bocian przeczuwa wojnę i rok głodu. Mazur
utrzymuje, że Chrystus jakiegoś obmówcę zamienił w bociana i kazał mu za karę
świat boży z plugastwa oczyszczać. Bocian polski, jakby odczuwając przyjazne
względem niego pojęcia ludzi, garnie się chętnie do strzech wieśniaczych, a lud
zowie go rozmaicie: boćkiem, wojtkiem i wojtusiem. Dzieci wiejskie, upatrując
bociany pławiące się kręgiem na wyżynach błękitnego nieba, wołają do nich:
„Wojtek w koło! Wojtek w koło!”.
Słowniczek pojęć
Kostomłoty – wieś w gminie Kodeń, w powiecie bialskim
województwa lubelskiego.
Michałki – wieś w gminie Terespol, w powiecie bialskim
województwa lubelskiego.
Żuki – wieś w gminie Terespol, w powiecie bialskim
województwa lubelskiego.
kmieć – tu: chłop, mieszkaniec wsi
Mazur – dawne określenie mieszkańców Mazowsza. Tu: w
znaczeniu Polak, rzymski katolik
Jakie znaczenie mieszkańcy wsi
przypisywali bocianom?
Dlaczego chętnie starano się je ściągać do
własnych gospodarstw?
Wskazówki.
Źródło
może być ciekawym dodatkiem przy omawianiu np. społeczności polskiej na wsiach
w dawnych czasach. Można zwrócić też uwagę na wierzenia związane z bocianami i
ich postrzeganie jako symbolu narodowego. Jest to też okazja, żeby przybliżyć
uczniom postać Zygmunta Glogera lub wyjaśnić czym zajmuje się etnografia.
Najważniejsze cezury.
1875 r. – data wyprawy Zygmunta Glogera rzeką Bugiem (relacja była
wydana ćwierć wieku później).