Opis źródła:
W XIX wieku poziom higieny w Polsce znacznie różnił się między miastem a wsią oraz pomiędzy klasami społecznymi. W miastach, zwłaszcza w tych rozwijających się, takich jak Warszawa czy Kraków, w miarę upływu czasu zauważano pewne postępy w zakresie higieny. Wprowadzano kanalizację, wodociągi oraz zakładano w miejscach publicznych toalety. Niemniej jednak, szybki rozwój urbanizacji i przyrost ludności prowadziły do przeludnienia, co często skutkowało niehigienicznymi warunkami życia, zwłaszcza w biednych dzielnicach. Na wsiach i w małych miasteczkach sytuacja była inna, w wielu wsiach brakowało podstawowych udogodnień sanitarnych. Choć życie wiejskie miało swoje zalety, takie jak czystsze powietrze i dostęp do natury, to jednak brak infrastruktury sanitarnej oraz edukacji na temat higieny wpływał negatywnie na zdrowie mieszkańców. Niniejszy artykuł, choć w lekki sposób, porusza problem braku higieny w polskich domostwach.
Miejsce wydania:
Prawda. Tygodnik Polityczny, Społeczny i Literacki. 1891, R.11, nr 14.
Tekst źródła:
Kąpiele ludowe.
Anegdota opowiada, że pewien żyd rozmyślał nad takiem zagadnieniem filozoficznem: po co ludzie myją ręce, kiedy nóg nigdy nie myją? Nasz chłop nie co dzień obmywa twarz, a całe ciało tylko w kąpielach rzecznych. Gdzie zaś nie ma wody lub stawu, tam ciało ludu w ciągu lat wielu nie styka się z wodą, chyba podczas ulewnego deszczu. Można więc śmiało rzec, że jesteśmy narodem rzetelnie brudnym i gdyby znane wyrażenie Buckle'a, że wysokość cywilizacy i mierzy się ilością zużytego mydła, było prawdziwe, należelibyśmy do barbarzyńców. Ale chociaż mydło nie jest jedynym wykładnikiem kultury, stanowi pewien jej dowód. Dość zbadać nasze chaty włościańskie, nory żydowskie, ulice i domy miast małych, a nawet wielkich, ażeby się przekonać, że oczystości niemców, francuzów, szwedów, szwajcarówi w ogóle narodów oświeconych nie mamy najmniejszego pojęcia. Brudy odbijają się na naszych uczuciach estetycznych i na naszem zdrowiu. Zwłaszcza zaś klasy niższe grzęzną w nich i marnieją z jakąś zwierzęcą obojętnością. Od lat kilku rodzą się projekty usunięcia tej plagi za pomocą rozmaitych środków, a między innymi kąpieli. Gazeta świąteczna podjęła myśl wprowadzenia łaźni ludowych. Przed tygodniem znowu w Towarzystwie popierania przemysłu i handlu odbyła się narada nad urządzoniem w Warszawie tanich kąpieli.
Jedni zalecali wanny, drudzy natryski. Większe uznanie zyskały ostatnio, jako zużywające mniej czasu i wody, a więc tańsze, oraz zapewniające większą czystość. Jednocześnie p. Bloch ma podobno uczcić pamięć nieodżałowanego Chałubińskiego założeniem kąpieli ludowej jego imienia. Wobec ożywienia się dobrych chęci w tej sprawie, miejmy nadzieję ,że ona nie pójdzie drogą wielu naszych projektów ku zapomnieniu, lecz przyrośnie do gruntu bodaj częścią ujawnionych zamiarów. Myjmy się i kąpmy co prędzej, bo za zbyt już porośliśmy brudem. A kto wie, ile złego zniknie z tym porostem.
Słowniczek pojęć:
Jan Gottlieb Bloch –finansista i przemysłowiec
Tytus Aureliusz Chałubiński - polski lekarz, profesor patologii, działacz społeczny i polityczny, filantrop
Pytania do źródła.
Pytania dla uczniów szkoły podstawowej i średniej (poziom podstawowy):
1. Jakie są główne argumenty autora dotyczące kwestii higieny i czystości w społeczeństwie?
2. Co myślano o wprowadzeniu łaźni ludowych i jakie argumenty przemawiały za tym pomysłem?
3. Jakie różnice w higienie autor zauważa między chłopami, Żydami, a narodami zachodnioeuropejskimi?
4. Jakie środki mogą zostać wprowadzone w celu poprawy czystości w niższych klasach społecznych, według autorów dyskusji?
5. Dlaczego natryski (prysznice) były preferowane jako sposób kąpieli w porównaniu do wanien? Co wpłynęło na tę decyzję?
Pytania dla uczniów szkoły średniej (poziom rozszerzony):
1. Dlaczego według autora tekstu stan higieny był powiązany z poziomem cywilizacji? Jak odnosi się do tego cytat z Buckle’a o zużyciu mydła?
2. Jakie wyzwania społeczne i ekonomiczne mogły wpłynąć na trudności we wprowadzaniu łaźni publicznych w Polsce w XIX wieku?
3. W jaki sposób idee i projekty, takie jak budowa łaźni publicznych, odzwierciedlały dążenia do modernizacji i poprawy warunków życia w Polsce w tamtym okresie?
Literatura pomocnicza:
K. Ashenburg, Historia brudu, Warszawa 2009.
M. Sokołowska, Myć się czy wietrzyć? Dramatyczne dzieje higieny od starożytności do dziś, Wrocław 1999.
Plik do pobrania: Kąpiele ludowe
Imię i nazwisko osoby opracowującej rekord – Joanna Kunigielis