Opis źródła:

W XVII wieku Europa zmagała się z licznymi konfliktami zbrojnymi. Rzeczpospolita Obojga Narodów, jako jeden z kluczowych graczy na scenie europejskiej, musiała dostosować swoje metody wojskowe do zmieniających się warunków. Wzrost znaczenia taktyki i strategii wojskowej wymagał odpowiedniego szkolenia żołnierzy. Taki projekt przedstawił na sejmie warszawskim w 1611 r. Bartłomiej Nowodworski.

 

Miejsce wydania:

Marek Ferenc, Projekt szkolenia wojskowego szlachty autorstwa Bartłomieja Nowodworskiego, „Prace Historyczne. Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego”, 2011, z. 138, s. 193-197.

 

Miejsce przechowywania oryginału źródła:

Biblioteka Naukowa PAU i PAN w Krakowie, rkps 2255, k. 277–278

 

Tekst źródła:

Sposób ćwiczenia szlachty polskiej w dziele rycerskim w wojskach cudzoziemskich przez krzyż świętej religijej malteńskiej od pana kawalera nowodworskiego podany

 

Po wszystkim chrześcijaństwie, w każdej porządnej Rzeczpospolitej miał sobie stan szlachecki religiją malteńską za szkołę w rzemiośle rycerskim, gdzie przeciwko nieprzjacielowi krzyża świętego, i na ziemi, i na morzu, od kilkuset lat wojując, różnych a potrzebnych na wojnach fortelów, męstwa i dzielności się ucząc, każdy z nich do ojczyzny swej wielkie z nieśmiertelną sławą pożytki przynosił. Bacząc to różni monarchowie, każdy w swym państwie prioraty i komendy na rozmnożenie tej religijej gęsto i hojnie fundowali. Czego i za świątobliwych przodków naszych, dobre i po dziś dzień są znaki komenda poznańska i łogowska . Zaczęta ich szczodrobliwość i w potomkach jeszcze by się była rozmnożyła, kiedy by sami kawalerowie (jako to różne czasy różne vitia płodzą) niedbalstwem i gnuśnością swą, drogę do rozszerzenia religijej nie byli zagrodzili. Wskrzesił jednak tę pobożną dawnych Polaków intencyją książę JMP wojewoda wileński , który sam się dobrze męstwu i przewagam kawalerów maltańskich przypatrzywszy, komendę z własnej majętności w Wielkim Księstwie Litewskim fundować i syna swego na to dać raczył.

Przepędziwszy ja większą część wieku swego w wojskach cudzozięmskich i tam nie raz za łaską Bożą a jakimkolwiek ćwiczęniem moim, dobrze się przeciwko wieprzjacielowi krzyża świętego stawiwszy, tęż ozdobę, też pożytki, którychem się w cudzych krajach napatrzył, radbym z nieśmiertelną sławą w ojczyźnie widział, które jem wszystko powinięn. I na przeszłych sejmach po wzięciu Smoleńska wniosłem był w koło poselskie politia moje w tej mierze; lecz widząc na on czas Rzecz pospolitą w większych trudnościach zawikłaną, odłożyłem to do tego sejmu, gdzie taki rozmnożenia religijnej malteńskiej i ćwiczenia szlachty polskiej sposób podaję:

1.     Są w każdym województwie, tak w Koronie, jako i w Wielkim Księstwie Litewskim pewne dzierżawki w dyspozycyjnej Jego Królewskiej Mości, które nie przechodzą intraty złotych polskich tysiąc mniej albo więcej, ani należą do starostw stołowych i do ukontentowania wielkich zasług, te by się na komendę takim sposobem obrócić mogły.

2.     Naprzód komenda imieniem każdego województwa zwała by się. Komendarzami ci by byli, którzy według porządku i ustawy religijnej naszej, pierwej kawalerami zostali. Oni by po zejściu teraźniejszych dzierżawców te komendy naznaczone brali. Polacy w Koronie, a narodu litewskiego w Wielkim Księstwie Litewskim.

3.     To jednak prawem obwarowawszy, żeby żaden do tego cudzozięmiec nie należał, jedno szlachcic obojga narodów.

4.     Co naprzód żadnego uszczerbku dochodom Rzeczypospolitej nie uczyni, gdyż ona te dobra w ręce Króla Jego Mości podała, ani przyniesie ujmy niczyim zasługom, ponieważ tęnże kawaler tegoż się dosługiwać i w różnych cudzoziemskich wojskach umyślnie by się ćwiczyć miał. Czego wielką mamy w ojczyźnie potrzebę.

5.     Tak by się państwa JKM za dzielnością i męstwem narodu naszego rozszerzyły, że z różnemi nacjami wojować a i w różnych cudzoziemskich wojskach, zamków rozmaitemi fortelami dobywać i bronić nam przychodzi. W czym my będąc nie ćwiczeni, to z sromotą naszą po obcych narodach szukać musimy, co doma gdy zechcemy snadnie mamy.

6.     Ciż kawalerowie maltańscy na pogranicznych zamkach zostając wybrańce ćwiczyć, cudzoziemska piechotą rządzić, o działach, prochach, kulach i kiedy by trzeba podkopach zawiadywać mają. W czym wielka u nas dla samego niedbalstwa nieumiejętność się pokazuje.

7.     Co widząc sławnej i świętej pamięci król Stefan chciał na ćwiczenie do Niderlandu dzieci szlacheckie kosztem swym słać, co teraz darmo WM moi Miłościwi PP mieć możecie.

8.     A co nie mniejsza domy szlacheckie po państwach JKM rozrodzone, dla ubóstwa by upadać tak nie mogły, gdyby jeden drugiemu z rąk do rąk to dobro Rzeczypospoli tej podawał, a na ślepe się szczęście nie cisnąć, jeden by po drugim, jako po stopniach, nagrodę cnoty swej brał.

9.     WM zaś moi Miłościwi Panowie dzieciom braci i powinnym swoim uczynili]byście osobliwy do posług Rzeczpospolitej za pewną nagrodą przysmak i niemały pochop do nieśmiertelnej sławy, którą zawsze naród nasz słynął.

10.  Tym sposobem fundowały by się komendy w Koronie i w Wielkim Księstwie Litewskim, których by według liczby województw kilka trzydzieści było, a kawalerów przynamniej półtrzecia sta14 konkurowałoby. A przezwisko, jako się wyżej wspomniało, brałaby komenda każda od głównego miasta województwa swego.

 

Słowniczek pojęć:

Komenta = Komandorie - jednostka administracyjno-terytorialno-wojskowa zakonów rycerskich.

Półtrzecia sta = 250

Prioraty - przeoraty, podstawowe terytorialne jednostki organizacyjne zakonu joannitów.

Vitia– błędy

 

Pytania do źródła.

Pytania dla uczniów szkoły podstawowej i średniej (poziom podstawowy):

1. Jakie korzyści przynosiło dla Polski ćwiczenie szlachty w rzemiośle rycerskim?

2. Jakie zasady miały obowiązywać przy przyjmowaniu nowych komendarzy?

3.Dlaczego wprowadzono zasadę, że żaden cudzoziemiec nie mógł być kawalerem maltańskim?

4.Jakie umiejętności miały nabywać dzieci szlacheckie, które były wysyłane do cudzoziemskich krajów?

5.W jaki sposób szlachta mogłaby przedłużyć tradycje rycerskie w Polsce?

 

Pytania dla uczniów szkoły średniej (poziom rozszerzony):

1. Dlaczego nauczenie się sztuk wojskowych było istotne dla polskiej szlachty?

2. Co miał na myśli autor, pisząc, że "w czym my będąc nie ćwiczeni, to z sromotą naszą po obcych narodach szukać musimy"?

 

Literatura pomocnicza:

K. Łopatecki, Wojna o szkoły wojskowe, czyli rzecz o kształceniu żołnierzy w Rzeczypospolitej szlacheckiej do połowy XVIII wieku, „Gryfita. Białostocki Magazyn Historyczny”, 2008, nr 28.

M. Starnawska, Między Jerozolimą a Łukowem. Zakony krzyżowe na ziemiach polskich w średniowieczu, Warszawa 1999.

M. Starnawska, Zarys dziejów joannitów na ziemiach polskich w średniowieczu [w:] Zakon Maltański w Polsce, pod red. S.K. Kuczyńskiego, Warszawa 2000.

 

Wskazówki: Bartłomiej Nowodworski brał udział w oblężeniu Smoleńska, co mogło być inspiracją do pisania zasad szkolenia wojskowych.

 

Plik do pobrania: Sposób ćwiczenia szlachty polskiej w dziele rycerskim w wojskach cudzoziemskich

Imię i nazwisko osoby opracowującej rekord – Joanna Kunigielis


Ostatnia modyfikacja: Friday, 27 September 2024, 11:52